
Nadzieja zawieść nie może. Komentarze do liturgii i modlitwa wiernych.
Wstęp do liturgii
Bardzo często jesteśmy podobni do mężczyzn z Galilei, którzy stoją i wpatrują się w niebo. Wołamy razem z nimi: Gdzie jesteś o Chryste? Czemu nie troszczysz się o nas, czemu nas nie wysłuchujesz? Czemu milczysz? Wstąpiłeś Chryste do nieba i jakby o nas zapomniałeś…
Jesteśmy dziś przy ołtarzu Pana Jezusa Chrystusa z sercami przepełnionymi mieszanymi uczuciami, z powodu uwielbienia Chrystusa, i smutku, z powodu rozstania się z Nim.
Jednak Chrystus pozostawia w naszych sercach nadzieję powtórnego przyjścia, jednak za nim przyjdzie powtórnie na ziemię, jest z nami wciąż podczas Eucharystii. To sakramentalne spotkanie z Chrystusem jest spotkaniem człowieka z Miłością, która kocha do końca.
Stańmy u progu tej Eucharystii z głęboką świadomością spotkania z Chrystusem obecnym w sakramentalnych znakach, które mają moc nas uzdrowić z grzechu i zbawić.
Wstęp do liturgii słowa
Człowiek nigdy nie jest zdolny tutaj do zgłębienia i przyjęcia Bożej Miłości, która została zapieczętowana ofiarą Chrystusa na krzyżu, a wcześniej przepowiedziana na kartach Pisma Świętego.
Za chwilę będziemy świadkami wniebowstąpienia Jezusa Chrystusa, opowiadanie z Dziejów Apostolskich daje nam klucz do zrozumienia losów Kościoła czasów apostolskich, a także wskazuje fundament chrześcijańskiej nadziei. Nadzieja chrześcijańska pochodzi od Ojca, który daje nam nieustannie ducha mądrości, abyśmy lepiej „poznali Jego samego”, a także w sposób widzialny nieśli Boga do współczesnego świata i głosili Jego Ewangelię, dzięki której każdy, kto ją przyjmie i uwierzy będzie zbawiony.
W ciszy i w otwartości serca wsłuchajmy się w zbawcze Słowa Boga, które po raz kolejny proponują nam zbawienie.