Z pamiętnika ks. Franciszka Moronia

przez | 16 lipca 2020

Dnia 19 września 1916 roku

Wstęp
Długie czasy nosiłem się z zamiarem założenia sobie dzienniczka do zapisywania ważniejszych zdażeń z mojego życia. Zawsze jednak odstraszało mnie coś od tego przedsięwzięcia. Była obawa, że mogę zacząć pisać a potem nie dokończyć jak wiele innych rzeczy. Powtóre nie uważam się za jakąś gwiazdę wielkiej jasności, i nie chcę by ktoś kiedyś pomyślał, gdydy komu dziennik czy pamiętnik wadł w rękę żem go pisał by ludzie wiedzieli o tem com przeżywał. A pamiętnik ma być dla mnie drugim sumieniem. Ma mi przypominać com uczynił, a nie był powinien, a com zaniedbał i co mi czynić należy. Tylko wtedy ma rację bytu, jeżeli będzie służył ku mojemu udoskonaleniu.

++ ks.Franciszek Moroń


ciąg dalszy już wkrótce …………..

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *